top of page
Szukaj
erumienczyk

Joni joga, czyli kobiecy wymiar jogi - prologue

Dzisiejszym postem chciałam przybliżyć Ci znaczenie tego, czym aktualnie jest dla mnie joga i jaką drogę przeszłam do tego miejsca, w którym jestem. Zaplanowałam, że to będzie krótki i esencjonalny post, dający światło na to co robię. W momencie kiedy zaczęłam pisać, dotarło do mnie jak obszerna, głęboka i długa jest odpowiedź na pytanie : "Jakiej jogi uczysz?".


Ile czynników i co sprawiło, że jestem w tym momencie. Przytłoczona tym, przez ile doświadczeń musiałabym przejść, żeby wyciągnąć z nich pewien obraz całości, już chciałam się poddać i po raz kolejny odpuścić.

Ale czuję, że moja pojemność została nasycona i potrzebuje ujścia, podzielenia się, puszczenia - żeby móc pójść dalej.


A zatem potraktuję to jako wstęp, który mam nadzieję będzie motywacją do dalszego rozwinięcia myśli.... Taki mały kroczek. Bez przymusu i presji, ale uruchamiam energię w tym kierunku ;) Dla mnie, to zapowiedź pewnego rodzaju katharsis.

Dla Ciebie być może źródło inspiracji lub małego wglądu ;)


Pięknego dnia !


Ewa


32 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page